Jak zwykle Izraelczycy zawsze tłumaczą swoje działania względami bezpieczeństwa, jak wiadomo nikt z nich nie porusza się bez maksymalnej ochrony, i tak było w tym przypadku, gdy izraelski zespół został wysłany do pomocy w akcjach ratunkowych w Turcji. Turcja odmówiła izraelskiemu zespołowi bezpieczeństwa wjazdu ze swoją bronią mimo interwencji ambasady Izraela w Ankarze.
Izraelski zespół wjechał do Turcji i zdecydował się na przeszukanie ruin starej synagogi. Znaleźli historyczne żydowsko-tureckie manuskrypty, które mają około 200 lat. Od razu stało się jasne w jakim celu tam pojechali. Następnie opuścili Turcję tłumacząc się względami bezpieczeństwa zabierając ze sobą te manuskrypty!!
Co jeszcze skradziono??
Bez komentarza!!