Przemowa amabsadora z okazji 74. rocznicy Nakby

Dzisiaj, 15 maja, mija siedemdziesiąta czwarta rocznica Nakby Narodu Palestyńskiego.

I to właśnie dziś, w świetle zmian zachodzących na świecie, konieczne jest, aby społeczność międzynarodowa położyła kres historycznej niesprawiedliwości, którą dotknięty jest Naród Palestyński.

Już od siedemdziesięciu czterech (74) lat Palestyńczycy poddawani są najokrutniejszej kolonialnej okupacji, podczas której Izrael i gangi syjonistyczne dopuszczają się licznych czystek etnicznych.

W tym czasie doszło do siedemdziesięciu jeden (71) masakr, a informacje o części z nich ujawniane są w ostatnich dniach.

Zniszczono 531 miast i wiosek, co spowodowało wysiedlenie prawie miliona Palestyńczyków, którzy stali się uchodźcami zarówno we własnym kraju, jak i na całym świecie.

Mimo to staramy się żyć dalej, walcząc i stawiając opór okupantowi, by uzyskać nasze prawa polityczne i narodowe.

Kontynuujemy tę walkę i podążamy tą ścieżką polityczną, aby osiągnąć nasze cele, jakimi są wolność, samostanowienie, powrót do ojczyzny oraz ustanowienie naszego niepodległego państwa palestyńskiego ze stolicą w Jerozolimie.

74 lata po Nakbie Narodu Palestyńskiego społeczność międzynarodowa jest zobowiązana do zaprzestania polityki podwójnych standardów. Izrael to podmiot okupacyjny, który na waszych oczach popełnia zbrodnie wojenne przeciwko naszemu narodowi, instytucjom, a także chrześcijańskim i muzułmańskim symbolom religijnym w okupowanej Jerozolimie, zakazując wiernym modlitw w meczecie Al-Aksa i Bazylice Grobu Świętego. Nie bądźcie obojętni, nie pozwólcie wypuścić z naszych rąk gałązki oliwnej, będącej odwiecznym symbolem pokoju i nadziei na lepszą przyszłość. Czas zakończyć okupację. Nasz naród ma prawo do godnego życia w wolności.

Izraelczykom mówię: świat pamięta te dni, pamięta zwycięstwo nad nazistami, a my, Palestyńczycy, pamiętamy dzień naszej Nakby. Nie pozwólcie, aby garstka izraelskich ekstremistów was oślepiła, wciąż jest szansa na osiągnięcie historycznego pokoju między naszymi narodami. Świat ulega nieustannym zmianom, wy też musicie się zmienić. Przemoc i zabójstwa, jakich dopuściliście się wobec naszych bezbronnych ludzi, powodują tylko zniszczenie. Za to pokój zapewni bezpieczeństwo, stabilność i dobrobyt w regionie. Pokój jest naszym wyborem, a jaki jest wasz?

My, kananejscy Palestyńczycy, żyjemy na tej ziemi od tysięcy lat, nasze serca tętnią życiem tu, w ojczyźnie, w obozach dla uchodźców i w diasporze. Nie zapomnimy ani nie wybaczymy zbrodniarzom i zabójcom. Droga męki, po której kroczymy, jest długa, ale będziemy walczyć wszelkimi słusznymi i legalnymi sposobami o nasze życie, naszą przyszłość i nasze niepodległe państwo.

Zwyciężymy.